StreetBall - Forum na temat Ulicznej Koszykówki

Pełna wersja: Kostka pytanko
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam,

Dzisiaj w czasie gry poczułem ukłucie w kostce (dosłownie jakby ktoś od środka igłą kuł mnie :/) przebiegłem na bólu z 2 razy i przestałem grać. Po rozmasowaniu około 20 min wszedłem znowu pograć i było wszystko ok. Jestem ciekaw czego to był powód. Dodam że grałem około 4 h (na betonie około 2 h i na sali około 2 :) )

PS. Po przeczytaniu wielu wątków na bóle tego rodzaju już jestem uczulony xD więc wolę się dowiedzieć.
Następne pytanie odnośnie kostki mianowicie gdy skoczyłem z wysokości 20 cm bardzo mnie kostki zabolały wydaje mi się że to przez to że sporo gram (na betonie) Co byście polecili mi zrobić by kostki odpoczęły ? zrobić przerwę i czy są jakieś treningi na wzmocnienie kostek, może mógłbym jakoś je przygotować do większego wysiłku bo coraz cieplej się robi i jest możliwość grania.
Przyłączam się do pytania. Jak gram na betonie kilka razy w tygodniu po kilka godzin to mnie potem kostki bolą...
Jeżeli macie możliwość starajcie nie grac na betonie. Ja np. gram na sztucznej trawie i po 6h i nie bola mnie kostki ani nic w tym stylu.
Nie mam takiej możliwości, musiałbym zrezygnować prawie całkowicie z gry- przynajmniej w takim stylu jak to teraz robię, a to oczywiście odpada ;)
Ja podobnie 2 razy w tygodniu(nie zawsze ale staram się być zawsze) gram na sali kolejne 5 dni w tygodniu gdy pogoda jest dobra gram na betonie :/ (od czasu do czasu jakiś inny sport żeby było coś innego)
ja bym radził odpoczynek, czyli np jeden dzień grajcie sobie intensywnie jakieś mecze, skaczcie itp, a następnego dnia jak już koniecznie chcecie wyjść to starajcie sie tylko rzucać, nikomu nie zaszkodzi trening rzutowy ;] poza tym jak kolega wyżej pisał najlepiej ograniczać beton, ja uważam po tym jak skaczę, że nogi mam w miarę mocne, a idę na godzinną sesję poskakać i czuję stawy. Jeśli chodzi o trening, to ogólnie ćwicząc wyskok, nogi automatycznie będą wam się wzmacniały stawy. A po koszu można też wymoczyć nogi w misce w ciepłej wodzie z 15-20 minut, sam tak robię ;DD poza tym to: jak pobolewa nieco bardziej to lód, maści. I ogólnie na odprężenie mięśni polecam raz w tygodniu basen ;]
Dzisiaj się rozciągałem itd przed meczem lepiej się grało teraz siedzę i czuje jak mi kostki się "gotują" :/ Chyba czas na 1 dzień przerwy ale jutro chyba miałem też grać eh .
Ja też osobiście gram w streeta na betonie i to jedyne jakieś "normalne" boisko do kosza w okolicy. Nie miałem jeszcze żadnych problemów z kostkami. Koli na twoim miejscu bym oszczędził dzień lub dwa a potem wrócił. Choć domyślam sie że 2 dni bez piłki nie wytrzymasz pewnie tak jak ja xD
Ciało mówi dość, a dusza chce dalej...skąd ja to znam ;)
Stron: 1 2