StreetBall - Forum na temat Ulicznej Koszykówki

Pełna wersja: Ile już ćwiczycie?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Siemano,

Po co się pytać po kolei każdego ile ćwiczy jak mu idzie itd. Chciałbym aby każdy napisał ile czasu (może być w przybliżeniu jak ktoś się nie orientuje)ćwiczy już Freestyle. Do tego mile widziane jak napiszecie czy mieliście okres kiedy znudziło się wam kręcenie albo nie chciało się wam.

Pozdrawiam
10 miesięcy. 28 czerwca 2008 roku wziąłem nową, 3. piłkę i nauczyłem się po kilku godzinach żonglować. Miałem szczęscie(nikt nie rozpraszał) i ładną pogodę. Następnego dnia nauczyłem się tzw. kaskady w żonglerce, trzeciego bardzo powolutku dribbling 3 piłkami, po tygodniu umiałem jeszcze 5 sztuczek z dribblingu 2 piłkami. Wtedy zdecydowałem, że marzenia z koszykówki w moim życiu się nie spełnią i tak do końca wakacji nauczyłem się gamy najprostszych sztuczek z żonglowania, kręcić umiałem wtedy już pod nogami i za plecami!! haha i założyłem sobie, że mimo zimy naucze się 2 sztuczek do następnych wakacji z kręcenia 2 piłkami, a zrobienie stacka było już marzeniem. Po jakimś miesiącu oglądania filmów z Tommy'm Baker'em wpadłem na genialny pomysł. On podkręca te 2 piłki palcami!! - i tego nauczyłem się przez wakacje. Nie lubiałe wtedy kręcenia bo mi nie szło. W pażdzierniku nałożyłem sobie kręcącą się piłkę na piłkę i po pierwszysch 5 miesiącach zrobiłem stacka, po miesiącu nauczyłem się z dwóch kręcących piłek robić stacka.

Napisałem spontanicznie nawet nie sprawdzając błędów.Przyjemny temat. Powspominało się. Chłopaki , wypowiedzcie się też.

aha. Chciałem to kilka razy rzucić, ale nie miałem czym zastąpić. Dłubanie słonecznika na ławce to było za mało.

Piszcie też.
może to dziwne ale mam dopiero 12 lat i nie umiem jeszcze zonglowac prosze napiszcie jak tego sie nauczyc
hehe wiecie co ;) może i ja zaczne sie powoli uczyć dla relaksu i jakiejś przerwy. Jak coś to pomożecie co ;>?
Ja jakiś czas temu zaczynałem się uczyć kręcić piłką, ale po dwóch tygodniach zaniechałem. Nie miałem czasu i jakoś mi się nie chciało później do tego wrócić. Teraz nawet nie mam piłki, bo tamta była stara i się rozleciała. Teraz muszę sobie kupić piłkę specjalnie do streeta, ale nie wiem czy będzie się nadawała tak dobrze to freestyle'a...
Wydaje mi się że do freestyle każda piłka będzie dobra, sam wiem jak się odechciewa po wielu próbach (nie udanych) prostych trików, ale osobiście zawsze staram się coś spróbować.
Trening czyni mistrza..
Apropo tej piłki, to jaką polecacie, tak typowo do streeta ?
Typowo do streeta trzeba poszukać sobie jakąś fajną z And1. (to już tak profesjonalnie:) ).
Stron: 1 2