StreetBall - Forum na temat Ulicznej Koszykówki

Pełna wersja: Forma wyskoku do wsadu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Dobra teraz prawdziwy problem. Z różnymi spotykałem się poradami i opiniami. Sprawa wygląda tak:

Po mocnym treningu z miejsca (lub kroczek w przód i wyskok) wyciągnę dłoń ponad obręcz. Tymczasem z rozbiegu skaczę jak lama. W nowych endłanach mniej się boję skakania, więc skaczę.. no obwód piłki pod obręczą - delikatny progres jest.


Skoro nowe buty z amortyzacją, to czekam aż odpocznie mi noga i zacznę trenować wyskok do wsadu, a później wsady. Niestety kurwa nie wiem jak to robić. Pytania:

1. Wyskok z jednej nogi (co idzie mi wiele gorzej niż z dwóch) czy z obu nóg.
2. Czy powinienem schodzić "w dół" przed wyskokiem? Obniżać nogi/ciało?
3. Czy powinienem robić naskok "z pięt na całe stopy" i dopiero jump?
4. Może jakieś wideo z wyskokiem którego powinienem nauczyć się na początku?


Na boisku mam troszkę pochylony kosz i na nim powinienem na spokojnie z rozbiegu zrobić wsad, skoro na w pełni wymiarowym potrafię dłonią sięgnąć.

Tak jak mówię wolałbym wyskok z obu nóg, z naskoku, ale kompletnie nie potrafię ogarnąć jak się do niego złożyć i wychodzi to tak że z naskoku skaczę niżej niż z miejsca.

Aby skakać z jednej trzebna mieć wytrzymałe nogi a ja co chwila mam albo zmęczone, albo nadwyrężone przez co z jednej po prostu nie mam siły wyskoczyć tak wysoko. Mógłbym stosować zasadę "Skacz skacz i jeszcze raz skacz" ale człowiek po prostu się męczy a z takiego treningu nic nie wynika. MOgę mieć jumpa i 105 cm ale bez prawidłowego wyskoku huj mi to da. Pomóżcie!
1. Z jednej nogi leci się wyżej, ale to też kwestia przyzwyczajenia
2. Według mnie dzięki temu lecisz wyżej (to jest coś w stylu blockingu)
3. Tylko jak się wybijesz z 2 nóg (jeśli dobrze zrozumiałem)
4. Sorry nie znalazłem
Okej dzięki. Więc jednak pouczę się tej jednej nogi... Może dam radę.


Trochę pooglądałem klipy i dowiedziałem się ciekawostek:

1. Przy wyskoku z jednej nogi najpierw robimy długie kroki, ostatni krótki.

2. Przy wyskoku z obu nóg na końcu robimy długaśny krok.


Ktoś może to zweryfikować? :D
ja mogę. mój kumpel z klasy, 186 cm wzrostu wybija się z dwóch nóg i wylatuje spokojnie ponad obręcz z 30 cm jak nie więcej jednak wsadów nie robi i rzeczywiście tez jego ost krok jest długaśny xD. zawsze z tego pompe z innymi mieliśmy ;p. a jak wybija się z jednej to nawet się nie wybija, bo nie umie :D normalnie ni chu chu nie potrafi i jak tablicy dotknie to sukces :D co więcej od miesiąca jakoś nie może się nauczyć tego wyskoku z jednej nogi. niezbadane zjawisko ;D
no a ja wybijam się z jednej nogi, czyli normalnie jak się powinno robić no i tej obręczy się prawie łapie (raz się złapałem i wyjebałem, chyba wiecie o czym mówię :D) i wracając do kroków no to takm ost krok na 100% mam krótszy niż poprzednie
mam nadzieję, że tobie nauka wyskoku z jednej nogi pójdzie szybciej niż temu mojemu koledze, bo serio z jednej lata się wyżej ;)
czekam na jakiś mixtape z wsadami ^^
ja dotykam cala reka tablice
Fajnie ale tablica jest poniżej obręczy. Więc wiesz !

Tak czy siak mam już nogę tak zajechaną, że jednak nie poćwiczyłem tego wyskoku.. Może w przyszłym tygodniu jak odpoczne.
na wymiarowym koszu tablica zaczyna sie na 290 -_-
no tak ale ja mam 1.80 z reka w gorze 2.40
a ja 1.70 z reka w gorze nawet nie wiem ile ale mało pewnie :D
i chyba mielismy skillin upowi odpowiedzieć, a nie się chwalić..
to z ręką w górze masz więcej niż ja -_-
Stron: 1 2