13-10-2013, 20:43
A więc czas zacząć, prowadzenie własnego dziennika ma na celu zmotywowane mnie jeszcze bardziej do ćwiczeń.
Moj cel to zwiększenie kondycji, siły, poprawić szybkość, zgubić wagę, wyżeźbić ciało, zmniejszyć % tkanki mięśniowej tak do 15 - 12%.
Ćwiczę poki co intensywnie od 2 tygodni, zaczynałem od poziomu 90 kg, w poniedziałek było 87, ale pewnie to woda... Jutro mam ważenie rano, wiec będę pisał.
Ćwiczyłem dużo siłowo, pompki, przysiady, brzuszki, wznosy łydek, poprawę widzę, juz nie mam takich trudności jak na początku i powtórzenia zwiększam z tygodnia na tydzień. Co do diety jem systematycznie, normalne posiłki, odrzucając słodycze, alkohol, wszelkie słodkie,gazowane napoje... Tylko w niedziele robię dzień wolny, oraz pozwalam sobie praktycznie na wszystko, oczywiście z umiarem.
Dzień 1. (13.10.2013)
Dzisiaj aktualnie mam wolne, wypoczywam, jem czekoladę :)
Od jutra zamierzam dołączyć biegi, mam możliwość ćwiczyć na sali, wiec jakieś biegi, gry, na w zasięgu ręki.
Moj cel to zwiększenie kondycji, siły, poprawić szybkość, zgubić wagę, wyżeźbić ciało, zmniejszyć % tkanki mięśniowej tak do 15 - 12%.
Ćwiczę poki co intensywnie od 2 tygodni, zaczynałem od poziomu 90 kg, w poniedziałek było 87, ale pewnie to woda... Jutro mam ważenie rano, wiec będę pisał.
Ćwiczyłem dużo siłowo, pompki, przysiady, brzuszki, wznosy łydek, poprawę widzę, juz nie mam takich trudności jak na początku i powtórzenia zwiększam z tygodnia na tydzień. Co do diety jem systematycznie, normalne posiłki, odrzucając słodycze, alkohol, wszelkie słodkie,gazowane napoje... Tylko w niedziele robię dzień wolny, oraz pozwalam sobie praktycznie na wszystko, oczywiście z umiarem.
Dzień 1. (13.10.2013)
Dzisiaj aktualnie mam wolne, wypoczywam, jem czekoladę :)
Od jutra zamierzam dołączyć biegi, mam możliwość ćwiczyć na sali, wiec jakieś biegi, gry, na w zasięgu ręki.