Macie jakieś pomysły na domowy trening stawów skokowych na zimę?
Mi znajomy polecił bieganie w śniegu. Tak z kilometr :) W śniegu to jeszcze ciężko i na dodatek kondycha się wyrobi, bo 'handlingu' piłką to nei ma bata w zimie se wyrobić...
Byleby do wiosny, bo teraz coraz zimniej sie od 17 robi, więc na boisko się rzadziej jeździ
Hmm... w sumie dobre :P bieganie w śniegu :D
musze wypróbowac ;d
Nom, Sam coś muszę zacząć teraz. Bieganie dobry sposób, powietrze ciężkie i kondycja idzie o wiele więcej niż bieganie latem. Sam będę biegał. Ewentualnie myślę jakieś małe ćwiczenia w domu (taka mała ogólnorozwojówka) + ćwiczenia z piłką (chodź w domu odbijać to nie bardzo). Ewentualnie co jakiś czas na basen (Myślę że jak bym chodził z 1 raz na tydzień to by sporo pomogło). Jak myślicie ?
Basen tak, ale gdzie ćw. z piłą :S
Z Tym ciężko, jeżeli masz sporo kolegów którzy interesują się koszykówką można wynajmować salę. Jeżeli masz duży dom to w pokoju chociaż albo w piwnicy ?
kazde miejsce i czas jest dobre aby stawac sie lepszym:D
Nie mam piwnicy, mam garaż, ale tak by to za przeproszeniem "jebało" po całym domu, bo ja mam na dodatek drewniany rofl...
To dresik i przed dom poodbijać :) Pod nogami itd.
są sksy ,jest wf (wiem ze niektozry nie potrafia grac ale zawsze mozesz potrenowac zwody albo rzut) czasem jest fajna pogoda sa okienka itp
z grą w zime nie ma problemu, w zime jak jest dużo śniegu to z kumplami ubieramy się w ciepłe kurtki, rękawiczki, czapki i jazda z łopatą odśnieżać boisko i gramy :) zawsze też można sobie poćwiczyć w domu np. koordynację. albo wyjść przed klatke poćwiczyć drybling itp.