StreetBall - Forum na temat Ulicznej Koszykówki

Pełna wersja: Problem z łydką ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cześć,

Tak jak w temacie mam problem z łydką, napisałem znak zapytania ponieważ nie boli mnie sama łydka a tylko miejsce pod nią... Nie wiem co to może być, miałem przerwę i wszystko było w prządku zacząłem regularnie biegać po jakiś 3 tyg. ból powrócił :/ Teraz jak przychodzę po koszu posiedzę chwilę, jak wstanę to ból nieraz jest taki że usiądę z powrotem.
Teraz już ponad tydzień nic nie robiłem (tylko ćwiczyłem na W-F) Jutro idę grać w kosza i nie wiem, troszkę te miejsce czuje - nie wiem co zrobić.

Może ktoś miał podobny problem ?
Może to coś ze stawem skokowym całkiem możliwe, lub coś naderwałeś. W każdym bądź razie zdrowia :)
Napisałeś ze miałeś przerwę może za ostro katowałeś na koszu i twoja łydka nie wytrzymała. Rozgrzałeś łydki przed treningiem?
Nie wiem czy miałem to samo co ty masz teraz, ale ja miałem coś takiego ze mnie bolały piety po bieganiu, trenowaniu, skakaniu, itp, i sobie kupiłem takie wkładki(nie te co są na zdjęciu, ale podobne):
[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSwZu1KNSFa9qw8IDZK-oh...qL7TDdWTL8]
Wydałem na nie sporo hajsu, 20€, ale opłaciło się i ból ustal.


Ale nie jestem pewien czy to co tobie dolega to samo co ja miałem.
Dzisiaj na koszu , rozgrzałem lekko nogi i grę zacząłem lżej... Przej kilkanaście minut, że tak powiem nie dawałem z Siebie 100% No i teraz mnie nie boli, czuje nogi ale to normalne. Więc to chyba będzie następny dowód na to, że rozgrzewka czyni cuda :). W razie jak by ból wrócił napisze w jakich okolicznościach itd.

Dzięki za porady i za wkładki, pewnie z czasem też się przydadzą .