• 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kolejne dowcipy
#1
-Jasiu dlaczego nie było cię wczoraj w szkole?..
-Bo wczoraj umarł mój dziadek
-Nie kłam..wczoraj widziałem twojego dziadka w oknie..
-Tatuś wystawił go przy oknie,bo listonosz szedł z rentą

-------------------------------------------------------------

Jasiu pyta się mamy czy pomożesz mi odrobić lekcje? -Jak cię walnę tym ziemniakiem to zobaczysz.Jasiu pyta się brata czy pomożesz mi odrobić lekcje?-Za supermana za supermena.Jasiu pyta się siostry czy pomożesz mi odrobić lekcje?-Ty stara łaciata krowo w trampkach.Jasiu przychodzi do szkoły.Pani pyta się Jasia -Czy odrobiłeś lekcje?_jak cię walnę tym ziemniakiem to zobaczysz.Jasiu za kogo ty się uważasz?-Za supermena - Jasiu zaraz pójdziesz do dyrektorki -Do tej starej łaciatej krowy w trampkach?

--------------------------------------------------------------

Skazali dresiarza na śmierć. Jednak był tak gruby, że się nie mieścił na krześle elektrycznym. Zarządzili dietę. Po tygodniu o chlebie i wodzie - koleś zamiast schudnąć, przytył 10 kilo. Na krzesło nijak się nie mieści. Zarządzili tylko wodę - znów przytył 10 kg. Postanowili nic mu nie dawać. Kolo zamiast chudnąć, znowu przytył 10 kg.
- Co jest, kurde? Czemu nie chudniesz?
- Jakoś nie mam motywacji...

---------------------------------------------------------------

Jedna koleżanka żali się drugiej:
- Mój Kazik jest ostatnio jakiś oziębły w sprawach seksu.
- Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów - radzi druga - Ja swojemu tak zrobiłam, to po wyjściu spod prysznica rzucił się na mnie, jak jakiś brytan, zaciągnął do łóżka i mało mnie na strzępy nie rozerwał w czasie stosunku!
Minęły dwa dni:
- Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów.
- Coś ty? Nie zadziałało?
- Zadziałało. Wyskoczył z łazienki, opier**lił całą kiełbasę z lodówki, a jak mu zwróciłam uwagę, to ugryzł mnie w tyłek i poleciał do tej suki, Kowalskiej z trzeciego pietra...

----------------------------------------------------------------

Johnny miał ochotę na seks z koleżanką pracy, wiedział jednak, że ona jest związana z kimś innym... Johnny był coraz bardziej sfrustrowany, aż w końcu pewnego dnia podszedł do niej i powiedział:
- Dam ci 100 dolarów, jeśli pozwolisz, żebym wziął cię od tyłu.
Ale dziewczyna powiedziała NIE. Johnny odpowiedział:
- Będę szybki, rzucę pieniądze na podłogę, ty się pochylisz, a ja skończę zanim zdążysz je podnieść!
Ona pomyślała chwilę i w końcu stwierdziła, że musi skonsultować się ze swoim chłopakiem. Zadzwoniła do niego i opowiedziała mu, o co chodzi. Jej chłopak odpowiedział:
- Zażądaj od niego 200 dolarów. Podnieś je szybko, on nawet nie zdąży ściągnąć spodni. Dziewczyna się zgodziła. Pół godziny później jej chłopak ciągle czekał na telefon. W końcu po 45 minutach sam do niej zadzwonił i spytał co się stało.
- Ten sukinsyn użył monet!!!
  Odpowiedz
#2
hhheh dobre ;) heh
Street-Ball.info Admin -> jeżeli masz pomysły, problemy, propozycje napisz :)
  Odpowiedz
#3
Przychodzi matka do domu i zastaje syna przy otwartej lodówce jedzącego zamrożone pierogi.
- Synku, mógłbyś je chociaż odgotować!
Syn wystraszony:
- Kto? Ja? Ja nic nie paliłem !
SYGNATURA POSZŁA W PIZDU.
  Odpowiedz
#4
true story ^^
Piękny jest wschód słońca widziany z boiska...
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości