• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Trudne początki
#1
Lubię grać w street'a, ale niestety nie jestem tak dobry jak ludzie na filmikach, ani jak podejrzewam, tak dobry jak większość z Was. Nigdy nie trenowałem koszykówki i umiem tyle co ze szkoły. Mam 17 lat, więc z moimi obecnymi umiejętnościami nie mam szans na naukę w jakimkolwiek klubie, drużynie...Muszę sam ciężko pracować i poprawiać swoje osiągi. W streetball'u podoba mi się to, że mogę wyrazić samego siebie, nikt nie narzuca mi czasu, ani stylu gry, co w normalnej koszykówce mnie irytuje. Wielokrotnie podczas grania w szkole zdarzało mi się popełnić przewinienie, którego tak an dobrą sprawę nawet nie rozumiałem- to mnie zawsze irytowało i nadal irytuje. Jestem dość wysoki (~188cm) co powinno mi ułatwić grę. Niestety mam dość słaby wyskok, przynajmniej jak an moje predyspozycje (wzrost). Od paru tygodni postanowiłem serio wziąć się za street'a i postanowiłem, że nie odpuszczę do czasu, kiedy będę wyczyniał z piłką co chcę... Gram gdzie mogę, głownie na boiskach przy-szkolnych z kolegami. Liczę, że otrzymam tu sporo wskazówek, dzięki którym łatwiej zrezlizuję mój cel. Może wyrażenie "łatwiej" nie jest zbyt trafne, może "wydajniej" byłoby lepsze, niech i tak będzie... mam też taki problem, że jestem już w szkole średniej i nauki będzie coraz więcej, ale idą też wakacje, co sprzyja ćwiczeniom. Zanim jednak wakacje, będę mógł grać maksymalnie raz albo dwa w tygodniu, jest to trochę mało, zdaję sobie z tego sprawę. Jako że nie mogę grać tyle, ile bym chciał- przeglądam t oforum, jak również inne stronki i materiały, żeby przyswoić jak najwięcej teoretycznych informacji, które również powinny mi pomóc. Liczę na parę dobrych słów, jak również na jakieś porady i motywacje. przepraszam, że tak sięrozpisałem, już w tym momencie pragnę podziękować tym z Was, którzy dotrwali do tego fragmentu, to dla mnie ważne. Wio!
  Odpowiedz
#2
Na początek musisz poczuć piłkę, trenuj drybling, później proste triki, rzuty. Jeśli brak ci motywacji to pooglądaj sobie filmiki ze streetball'em np. ze Hot Sauce lub profesorem w roli głównej, mi to zawsze daje motywacji jak się filmików naoglądam.
  Odpowiedz
#3
Może to trochę głupie brzmi ale wydajny trening jest jak jesteś . . . nietrzeźwy ;)))
Wtedy masz opóźnioną reakcję co utrudnia grę ale wtedy się lepiej nauczysz xD Ja odkryłem że po pijaku moja celność za trzy wzrasta o 90% i moje kozłowanie jest lepsze ale to tylko moje przemyślenia ;)))
Mi zawsze pomaga jak sobie obejrzę AND1 Mixtape któryś albo nawet posłucham piosenki o baskecie
Trenuj , trenuj i jeszcze raz trenuj i graj z lepszymi od siebie dużo Ci to da i nie wstydź się pytać innych o rady
Pozdro
Bo
Liczy
Się
Tylko
Basket :angel:
  Odpowiedz
#4
Motywacji mam pod dostatkiem :D Na forum jestem codziennie, a tu ciągle coś :) And1 Mixtapes też oglądam, poza tym przeglądam regularnie youtube'a. Z jednej strony motywuję się, że też bym tak chciał, a z drugiej za każdym razem na boisku kiedy mi coś nie wyjdzie przychodzi rozczarowanie, ale i tak cisnę dalej ;) Co do tej nietrzeźwości, to ja mogę inaczej reagować :P więc chyba sobie odpuszczę... Natomiast co do gry z lepszymi to będę się starał jak najwięcej z nimi pograć. Jak oglądam filmiki to nie przyuważę tak dokładnie jak co i kiedy się robi, a jak biorę w tym udział to sporo się uczę. Co do treningu, to obecnie pracuję usilnie nad kontrolą nad piłką. Żeby myśleć o jakiś bardziej efektywnych trikach to muszę przede wszystkim umieć kozłować piłkę między nogami, wokół siebie, itd. nie patrząc na nią. Oczywiście trenuję też rzuty i drybling, chociaż nie wiem jak go najlepiej trenować. Tu nasuwa się pytanie; jak najlepiej uczyć się panowania nad piłką i dryblingu? Po prostu muszę grać jak najwięcej? Chyba jednak powinienem zrobić coś ponad to, co już robię, bo za długo gram na tak niskim poziomie i przyzwyczaiłem się już chyba, obawiam się więc, że jak tylko będę dużo grał to nawyki pozostaną i nie poczynię postępów...
  Odpowiedz
#5
Jak narazie podoba mi się twoja motywacja :) Szkoda że przy takiej chęci możesz grać 1 albo 2 razy w tygodniu JA mam podobnie chodzę do średniej i nieraz jest tak że nie pójdę ani razu pograć a raz że minimum 2 razy w tygodniu. Ja bym w takim wypadku polecił Ci http://street-ball.info/showthread.php?tid=25 możesz wykonywać to nie na boisku ale w piwnicy lub też na podwórku albo w garażu. Graj ze starszymi naprawdę pomaga Sam tak nieraz gram (ale z nimi to w zwykłego) to sporo się nauczyłem gdyż każda strata piłki kończyła się radami (nieraz w krzyku ale rady które mi pomogły). Aby nie stanąć w miejscu jak pisałeś próbuj kozłować niżej szybciej i płynniej. Naucz się kozłować na przemian np. troszkę pod nogą, później za plecami (Sam nie potrafię) Ale jak widzę jak inni tak zmieniają to obrońca ma problem bo nie może Ciebie wyczuć :) Kozłowanie itd staraj się uczyć jak najczęściej wydaje mi się że znajdziesz chociaż 1 godzinkę po zrobionych lekcjach ... Dobra narazie koniec bo sporo się rozpisałem xD
Mam nadzieję że coś się przyda.

Pozdrawiam
Street-Ball.info Admin -> jeżeli masz pomysły, problemy, propozycje napisz :)
  Odpowiedz
#6
Zauważ też że nie ma żadnego streetballera który gra na tyle dobrze że każdy trick mu zawsze wychodzi i się udaje bo na wszystkich filmach są często pojedyncze sceny z udanymi trickami a nie ciągły film bez przerw .
Bo
Liczy
Się
Tylko
Basket :angel:
  Odpowiedz
#7
Evolutioner Pewnie nie na każdym dany trik się uda :) Ale próbować trzeba .
Street-Ball.info Admin -> jeżeli masz pomysły, problemy, propozycje napisz :)
  Odpowiedz
#8
Dziś znowu grałem z kumplami i grałem dość dobrze, dzisiaj piłka mi się wręcz trzymała ręki. Dużo fajnych przejść, drybling nisko na nogach, dużo zbiórek, sam się zdziwiłem :D Zauważyłem, że muszę popracować trochę nad celnościa przy robieniu dwutaktu, bo dziś sporo zmaściłem. Co do dryblowania za plecami albo między nogami...za plecami będzie ciężko, bo nie mam jeszcze tak dobrze opanowanej piłki, ale można spróbować- w sumie nic nie tracę. Między nogami to mi czasem przez przypadek wyjdzie, np. dziś tak miałem. Chciałem się za wszelką cenę utrzymać przy piłce mimo nacisku kolegi i samo wyszło, że zmieniłem kierunek biegu puszczając piłkę między nogami :D Muszę jeszcze to udoskonalić, bo jak chcę to nie potrafię, ciągle mi się albo zaczyna turlać albo po prostu odbija od nóg... Prawdopodobnie nast. gra czeka mnie w weekend albo w piątek na W-F...ale to inna historia, bo na u-efie nie można poszaleć... ;)
  Odpowiedz
#9
No miło słyszeć że się polepsza :) Oby tak dalej graj ćwicz i graj :)
Street-Ball.info Admin -> jeżeli masz pomysły, problemy, propozycje napisz :)
  Odpowiedz
#10
http://www.youtube.com/watch?v=OMhLsNssp...re=related
http://www.youtube.com/watch?v=AuSrUjqzh...re=related
http://www.youtube.com/watch?v=deS_kl0oD...re=related

Rób to co on (może nie wszystko, jest tam kilka rzeczy, których na początku nie wykonasz), codziennie pod wieczór, plus kilka własnych, zajmie Ci to ok. 30 min. Jedynie czego się ucz to właśnie dryblingu i rzutów. Wiadomo, że od razu się wszystkiego nie nauczysz, ale za 4-6 miesięcy już powinieneś z łatwością wykonywać masę tricków. Staraj się niektóre wykonywać nie patrząc na piłkę i tak szybko jak się da, ale i dokładnie.
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości