13-08-2011, 22:45
Witam!
Zdarzało wam się czasem źle złapać piłkę? W taki sposób że piłka trafiała zamiast w dłoń to w np. wyprostowanego palca. Czasami duży ból, że na kilka dni przestajesz tego palca używać :P
Mam pytanie: Co mam do cholery wtedy robić? "wybiłem" (ja tak to nazywam) sobie już 4 palce z 10 ;D. Teraz za każdym razem jak piłkę przyjmę trochę "brzydko" i bardziej na któregoś z tych palców, to od razu powraca na chwilę ból.
Dzisiaj np. zabolał mnie palec którego "wybiłem" jakieś.. 2 miesiące temu.. No może miesiąc/półtora. Tyle czasu, a ja i tak to poczułem. A np. dwa palce mam od roku "spuchnięte" bardziej niż resztę i tak już mi zostanie do końca życia.
Nie rozumiem tego za bardzo, da się jakoś zapobiec tym bólom? Żeby nie było że powybijam jeszcze 6 i przestane grać w kosza bo za każdym razem jak złapie mocniejszą piłkę to mnie zaboli :P Czuję się jakbym miał te palce lekko połamane i przez to że nie byłem w szpitalu to mnie będą już zawsze bolały :P Może to śmieszne, ale prawdziwe :D
Zdarzało wam się czasem źle złapać piłkę? W taki sposób że piłka trafiała zamiast w dłoń to w np. wyprostowanego palca. Czasami duży ból, że na kilka dni przestajesz tego palca używać :P
Mam pytanie: Co mam do cholery wtedy robić? "wybiłem" (ja tak to nazywam) sobie już 4 palce z 10 ;D. Teraz za każdym razem jak piłkę przyjmę trochę "brzydko" i bardziej na któregoś z tych palców, to od razu powraca na chwilę ból.
Dzisiaj np. zabolał mnie palec którego "wybiłem" jakieś.. 2 miesiące temu.. No może miesiąc/półtora. Tyle czasu, a ja i tak to poczułem. A np. dwa palce mam od roku "spuchnięte" bardziej niż resztę i tak już mi zostanie do końca życia.
Nie rozumiem tego za bardzo, da się jakoś zapobiec tym bólom? Żeby nie było że powybijam jeszcze 6 i przestane grać w kosza bo za każdym razem jak złapie mocniejszą piłkę to mnie zaboli :P Czuję się jakbym miał te palce lekko połamane i przez to że nie byłem w szpitalu to mnie będą już zawsze bolały :P Może to śmieszne, ale prawdziwe :D