Najwazniejsze są nogi. Ćwicz łydki i uda. Ja cwiczylem i teraz skacze do obreczy od niechcenia. Moj kumpel przeskoczyl na jednym filmiku dziewczyne 176cm. Wiec okolo metra wyskoku ma napewno.
Ziomek ,to że trzeba ćwiczyć to wiem :D
Gorzej jest z motywacją i sprzętem .W domu mam jedynie hantle i obciążenie 20kg .Ale żeby wyćwiczyć uda to takie obciążenie nie wystarczy :D
Zastanawiam się nad kupnem gryfu z 40-60kg obciążeniem ,tylko nie wiem ,na ile mi starczy funduszy .
Na siłownię miałem chodzić od maja ,ale a to nie było zdrowia ,a to brak czasu bo egzaminy i bierzmowanie i jakoś nie było okazji .Od roku szkolnego zamierzam się wreszcie fest uczyć ,a wolę wyjść z ziomkami na dwór niż ćwiczyć na siłce :D