26-09-2012, 12:09
Ja jednak wierzę, po to trenujesz obie ręce, żeby taki obrońca myślał, że którąś masz słabszą i można ją wykluczyć :P
Ja dodam do maciasa, że zadaniem koszykarza jest wejście pod kosz. Najłatwiejsze rzuty. Musisz tak bronić, żeby on nie mógł wchodzić "wewnątrz" tylko musiał wychodzić na zewnątrz. Oczywiście to w huj trudne ale gdy słabsza osoba od ciebie cie nie przejdzie, to decyduje sie na oddanie piłki kolegom lub rzut z pół dystansu - to jest dla ciebie wygrana sytuacja. A jeszcze jak go przyciśniesz, żeby musiał użyć fade'a, to jest wtedy magia, bo zdecydowana większość osób nie potrafi kończyć takich rzutów :)
Ja dodam do maciasa, że zadaniem koszykarza jest wejście pod kosz. Najłatwiejsze rzuty. Musisz tak bronić, żeby on nie mógł wchodzić "wewnątrz" tylko musiał wychodzić na zewnątrz. Oczywiście to w huj trudne ale gdy słabsza osoba od ciebie cie nie przejdzie, to decyduje sie na oddanie piłki kolegom lub rzut z pół dystansu - to jest dla ciebie wygrana sytuacja. A jeszcze jak go przyciśniesz, żeby musiał użyć fade'a, to jest wtedy magia, bo zdecydowana większość osób nie potrafi kończyć takich rzutów :)
Jeśli lubisz koszykówkę NBA zajrzyj czasem na Toronto Raptors Polska.