18-05-2013, 13:36
Witam. Jestem Krzychu, mam 19 lat i w koszykówkę lubię grać już od podstawówki klasy ok.2-3.
Zawsze wolałem streetballa niżeli koszykówkę ale z mało kim miałem możliwości pograć. Mieszkam w Oleśnicy, tutaj częściej woli się tzw. nogę niżeli streeta :(, ale i tak czasem jest z kimś pograć(ehh). Mój poziom przekracza poziom przeciwników z jakimi gram. Czyli nijaki potrafię być nieprzewidywalny ale to za mało, dlatego więc wyląduję tutaj :D.
Na tym forum rejestruje się by poznać tajniki streetballa jak i graczy którzy czegoś mnie nauczą tutaj bądź także na żywo. Ja z wielką chęcią nauczę się wszystkiego na co będzie mnie stać.
Chętnych z O-cy zapraszam do gry, chciałbym pograć nie tylko z prykami którzy potrafią przebiec, bądź przepchać się i rzucić kosza.
Moim zdaniem streetball ma w sobie coś więcej niż głupie rzucanie do kosza.
Dziękuję i pozdrówko.
Zawsze wolałem streetballa niżeli koszykówkę ale z mało kim miałem możliwości pograć. Mieszkam w Oleśnicy, tutaj częściej woli się tzw. nogę niżeli streeta :(, ale i tak czasem jest z kimś pograć(ehh). Mój poziom przekracza poziom przeciwników z jakimi gram. Czyli nijaki potrafię być nieprzewidywalny ale to za mało, dlatego więc wyląduję tutaj :D.
Na tym forum rejestruje się by poznać tajniki streetballa jak i graczy którzy czegoś mnie nauczą tutaj bądź także na żywo. Ja z wielką chęcią nauczę się wszystkiego na co będzie mnie stać.
Chętnych z O-cy zapraszam do gry, chciałbym pograć nie tylko z prykami którzy potrafią przebiec, bądź przepchać się i rzucić kosza.
Moim zdaniem streetball ma w sobie coś więcej niż głupie rzucanie do kosza.
Dziękuję i pozdrówko.