Adidas Crazy Fast vs Adidas adiZERO ROSE 2.5

[Skillin'Up]

Pamiętaj tylko, że kostki też muszą być ćwiczone. Na słabe kostki żaden but nie poradzi. Nie ćwiczyłem miesiąc nóg i też mnie napieprzają po dłuższym skakaniu. Oczywiście w trampkach sie nie gra choćby nie wiem co :P

Jak bierzesz pod uwagę hyperfusy to bierz hyper, popularne buty. Wymienione adasie nie są robione żeby jakoś mocno wspierać kostkę. W ich projektowaniu kierują się właśnie połączeniem swobody kostki i ochrony, czyli jedno jest przeciwieństwem drugiego, a więc muszą być gorsze pod tym względem od innych butów z górnej półki.

[skart2]

Moje kostki miewają sie wyśmienicie, ogólnie jestem aktywny i przez lata już dostają w dupe, chodzi tu o fakt, że ze zwykłych butów wybicie jest dużo gorsze i stopa w bucie troche jeździ i narzekam często na odciski lub właśnie jakieś bóle w okolicy kostek :(

Przytoczyłem tamte 2 przykłady ponieważ szukając butów już jakiś nie najgorszych rzuciły mi sie te w oczy.
Zastanawiam się nad tymi crazy fast ponieważ jestem dość ruchliwym i skocznym zawodnikiem, jestem lekki bo waże 63kg a wzrostu mam zaledwie 176cm :)
Chodzi mi o buty wygodne a z tym chce by były wytrzymałe :)