Dzisiaj na W-F dostałem z ręki w nos, krew poleciała skromnie.
Wydaje mi się, ze złamany nie jest ale troszkę boli, ból jest większy jak skacze, ruszam szybko głową.
Wiecie może jak mógłbym zaradzić, mam nadzieję, że do czwartku przejdzie bo mam grać ...
ja bym poszedl do lekarza i watpie czy cos innego mozna ci doradzic musi to zobaczyc specjalista
Ja mam podobnie, w środę na treningu dwa razy w nos oberwałem i dwa razy mi krew pociekła, i wciąż mnie boli, mam nadzieje ze wydobrzeje przed następnym meczem :) . Nie wiem co możesz zrobić, ja po prostu ignoruje ból i staram się chronić nos podczas kontaktu.
Dokładnie nic nie robiłem i jest dobrze. Bólu już nie ma, więc wszystko gra. Ignorowałem ból, oraz grając bardziej uważałem na no nos.
Dlatego bolal cie nos podczas skoku czy gwaltownego ruchu, poniewaz cisnienie udezalo i zatoki pewnie ci bolaly. Zlamany raczej nie jest, tylko obolaly.
ja dostałem wielokrotnie w nos. Okropny ból! Nie złamany był ale czułem jak się rusza jakaś kość "pod spodem" cholernie bolało. Niby przestało po 3 dniach także ale nie zazdroszczę.